„U Mad?”. Kindle > iPad
Przepraszam, zacznę trochę naokoło. Wnioski z ostatnich tygodni: Kindle > iPad. Dużo czytam, w zasadzie tyle, na ile zawsze miałem ochotę, ale się jakoś nie składało. I to wszystko właśnie dzięki...
View ArticlePrzemyślenia z martwego planu
Kiedy Chrystus umierał na krzyżu, wokół Golgoty zaświeciły setki smartfonów. Ładne, co? Niestety nie moje, ale nie oznacza to, że gdzieś, kiedyś tego nie wykorzystam – jak chociażby w tym wpisie. I...
View ArticleCyfrowe biblioteki osiągnięć
Dwie rzeczy, których najbardziej brakuje mi po przejściu na ebooki to myszkowanie po antykwariatach i sklepach z tanimi książkami, oraz fakt, że nie wiem, co czytają współpasażerowie. No i oczywiście...
View ArticleNie wolno bać się weryfikacji
Księgarnie zbierają dane o tym, jak czytamy. A wszystko za pomocą Kindli i innych ebook readerów. Cyfryzacja pozwala na zbadania naszych zwyczajów, ulubionych fragmentów i gustów. Można się tego bać,...
View ArticleMierzenie czasu do końca rozdziału
Mierzenie czasu do końca rozdziału w Kindle – ta funkcja mnie rozbroiła. To takie proste i takie przydatne, że serio dziwię się, że pojawiło się dopiero teraz i jak ja mogłem bez tego żyć. Człowiek...
View ArticleJest, jest mój Kindle Paperwhite!
No i jest – mój trzeci Kindle w życiu przybył. Jest super, ale brakuje mu jeszcze jednej małej rzeczy. O tym, że Kindle to jeden z najważniejszych w moim życiu gadżetów już pisałem. Wcześniej, w...
View ArticleWsiąkłem w Pana Lodowego Ogrodu. Znowu
Straszliwie psioczyłem na Grzędowicza, że nie skończył Pana Lodowego Ogrodu na trzecim tomie i że znowu trzeba będzie czekać na kolejną część. I słusznie, bo znowu pomiędzy kolejnymi odcinakami...
View ArticleKilogramy geeka
I nie chodzi bynajmniej o zbędne kilogramy ciała. Chodzi o to, ile trzeba dźwigać. Czasu jest mało, atrakcji wiele, każda na innym sprzęcie. Pomyślałem sobie właśnie ile rzeczy bym musiał ze sobą...
View ArticleKindle jest super
Zacząłem na nowo dużo czytać. Wszystko dzięki Kindlowi. Nie to, żebym wcześniej unikał słowa drukowanego, po prostu podróże spędzałem albo na przeglądaniu internetu (Flipboard, instagram, fejs,...
View ArticleTramwaj w przeszłość przyszłości
Siedzę sobie w knajpie, co się nazywa Tramwaj Warszawski. Nie jest obleśna, jest słabo-nijaka, ale pasuje do klimatu. Geeksteryzuję. Tramwaj to taka nieco słabsza odmiana baru mlecznego. Wcześniej się...
View ArticleW korkowej ciemności
Bum, podgrzanie wody na gorący kubek (pomidorowa na bogato – a co) zepchnęło mnie w wieki ciemne. Zupełnie prozaiczna rzecz jak walnięcie korków udowodniła, jak mało można dzisiaj zrobić bez prądu. No...
View ArticlePokażcie swoje aplikacje
Pierwsza strona z aplikacjami w smartfonie to pole bitwy. Selekcja jest ostra, nie ma miejsca dla przegranych. A mi wraz ze zmianami w życiu zmienił mi się też zestaw startowych aplikacji na...
View Article